środa, 28 grudnia 2011

Dzień 202

Dziś zabrałem Maciejową na randkę do sklepu z meblami i wyposażeniem wnętrz. Nic jej nie kupiłem, ale przynajmniej sobie popatrzyła :) No dobra, żeby nie było, że jestem skąpy. Kupiłem żonie świeczki.

4 komentarze:

  1. Na pewno się ucieszyła, haha :D
    Pozdrawiam . :)) Adrian.

    OdpowiedzUsuń
  2. rozrzutny jesteś Stary Macieju!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świeczki? a co? urodziny ma? Oj Macieju... nie postarałeś się... :P

    OdpowiedzUsuń