środa, 30 listopada 2011

Dzień 174

Pamiętajcie!
Opróżniajcie kosz na pranie regularnie, bo inaczej mogą się tam rozwinąć inteligentne formy życia.

wtorek, 29 listopada 2011

Dzień 173

Ponieważ metafizyczne przesłanie wczorajszego zdjęcia było zbyt trudne w odbiorze i z powodu ograniczonej percepcji odbiorców bloga nie spotkało się z entuzjazmem (inaczej mówiąc "nie ogarniacie") dziś coś łatwiejszego...
Landschaft pt.
"Widok na Babią Górę z księżycem i samolotem"

sobota, 26 listopada 2011

Dzień 170

- Nie widziałeś gdzieś Tośka?
-Nie, chyba w kuchni jest...
- W kuchni?! Przecież był tu jeszcze 5 sekund temu....
-Yyyyyyy! TOSIEEEEEEEEEEEK!!!!!!!

Sobota. Tatuś sprząta pokój, Mamusia łazienkę, a Toś postanowił pomóc w kuchni... żeby szybciej było.

piątek, 25 listopada 2011

Dzień 169

Dziś zabawy z rybim okiem czyli próba objęcia jednym zdjęciem całego budynku gimnazjum. W efekcie szkoła jakby spuchła... czyżby od dużej ilości tęgich umysłów czy raczej od dużej ilości zjedzonej grochówki?

wtorek, 22 listopada 2011

poniedziałek, 21 listopada 2011

Dzień 165

Mimo, iż zima zbliża się nie ubłaganie można jeszcze dostrzec ostatnie oznaki jesieni. Co ciekawe - na sąsiednim "nieco" zaniedbanym balkonie!

niedziela, 20 listopada 2011

sobota, 19 listopada 2011

piątek, 18 listopada 2011

Dzień 162



Z podręcznika dla rodziców: ... dziecko w wieku 16 miesięcy potrafi zbudować wieże z 3 klocków...
Dziś Młody kończy 16 miesięcy i żeby zagrać na nosie profesorom psychologii rozwojowej zbudował takiego oto "kolosa". Sam, bez niczyjej pomocy.

czwartek, 17 listopada 2011

Dzień 161

Idzie jesień.
Przyszła.
Jest.
Mija.
Idzie zima. Strach się bać.
Czy wy też pracujecie w tak upiornym miejscu?

środa, 16 listopada 2011

Dzień 160

Reklama, reklama AAaaAAaAAaaaaaaaaaaaa
Pranie mózgu już od rana.

A czy ty wtłoczyłeś już do swojej głowy codzienną dawkę spamu?

poniedziałek, 14 listopada 2011

Dzień 158

Fotografia ma zazwyczaj drugie dno. Zdarza się, że niesie ze sobą jakieś przesłanie.Czasami jednak trzeba odpocząć od głębszych przekazów. Czasem od przekazów w ogóle. Dzisiaj zdjęcie bez przesłania, bez morału, bez gadania, i domysłów. Zdjęcie po prostu. Światło i cień czyli zabawa w makro odcinek trzeci.

niedziela, 13 listopada 2011

Dzień 157

Nie ma to jak zdrowa żywność na kolację. No cóż... Jesień ma swoje prawa i nie będziemy z nimi walczyć.

piątek, 11 listopada 2011

Dzień 155


Dziś Święto niepodległości. Z tej okazji kilka barwnych cytatów zaczerpniętych z pana marszałka Piłsudskiego, którego nazwisko związane jest nierozerwalnie z tym wspaniałym świętem. Jedziemy:

Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium.

– Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
– Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Ja tego, proszę pana, nie nazywam Konstytucją, ja to nazywam konstytutą. I wymyśliłem to słowo, bo ono najbliższe jest do prostituty. Pierdel, serdel, burdel.

czwartek, 10 listopada 2011

wtorek, 8 listopada 2011

Dzień 152

Nadchodzą długie jesienne wieczory.
Czas zatem zasiąść przy stole i cieszyć swe oko piękną grą światła.

poniedziałek, 7 listopada 2011

Dzień 151


Zamknijcie drzwi od kaplicy
I stańcie dokoła truny;
Żadnej lampy, żadnej świécy,
W oknach zawieście całuny.
Niech księżyca jasność blada
Szczelinami tu nie wpada.
Tylko żwawo, tylko śmiało.

sobota, 5 listopada 2011

Dzień 149

Chciało by się napisać:

Za czym kolejka ta stoi?
Po szarość, po szarość, po szarość.
Na co w kolejce tej czekasz?
Na starość, na starość, na starość.
Co kupisz, gdy dojdziesz?
Zmęczenie, zmęczenie, zmęczenie.
Co przyniesiesz do domu?
Kamienne zwątpienie, zwątpienie.
Ale nie. 
W obecnej sytuacji rynkowej, kiedy jest przewaga podaży nad popytem, kolejka jest czymś  niezbyt często spotykanym. Więc jeśli ludzie stoją w kolejce, to znaczy, że chcą kupić towar innej niż przeciętna jakości i - co najważniejsze - mają za co kupić ten towar!


*foto by Maciejowa

czwartek, 3 listopada 2011

Dzień 147

Dziś na zajęciach koła fotograficznego było plenerowo. Uczyliśmy się robić portrety sylwetkowe pod słońce. Mam nadzieję, że uda mi się zarazić młodzież pasją fotografowania.

wtorek, 1 listopada 2011

Dzień 145

Większości z nas dzisiejsza data kojarzy się dość jednoznacznie - głównie z brzydką pogodą, grobami i żałobną otoczka optymistycznego przecież święta. Więc zdjęcie przedstawiające świat alternatywny :) Dziś zaczął się listopad. Na zdjęciu graficzna definicja nazwy miesiąca. Jeśli ktoś chciałby podziwiać takie widoki to musi się spieszyć zanim Sowiniec zupełnie straci swój kolorowy image.

więcej zdjęć: http://www.facebook.com/maciejfotografuje