sobota, 26 listopada 2011

Dzień 170

- Nie widziałeś gdzieś Tośka?
-Nie, chyba w kuchni jest...
- W kuchni?! Przecież był tu jeszcze 5 sekund temu....
-Yyyyyyy! TOSIEEEEEEEEEEEK!!!!!!!

Sobota. Tatuś sprząta pokój, Mamusia łazienkę, a Toś postanowił pomóc w kuchni... żeby szybciej było.

5 komentarzy:

  1. Tosiu chciał upiec ciasto z galaretką tylko mu trochę nie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja myśle, że rodzice narozrabiali i Toś miał już dosyć tego bajzlu, to sprzątał... ;)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tosio lubi przekładać pudełeczka, a że w środku coś było to chciał zobaczyć, a że się samo rozsypało...o o - brudne rączki mam !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. nowa wizja ciasteczkowego potwora :D

    OdpowiedzUsuń